czwartek, 28 lutego 2013

Codziennie ;)


Witajcie ;)

Dzisiaj mam dla Was troszkę bogatszą wersję posta. Mianowicie... Ciekawe recenzje kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów  i kolejny zestaw ciuchów , tym razem bardziej codziennych.

Moje serce zdecydowanie podbiły rurki z Cubusa ,które kupiłam na www.szafa.pl za jedyne....25zł z wysyłką ; o






A oto mój zestaw :





Spodnie / Cubus

Buty / CCC

Bluzka / Stradivarius



Chcę też  pokazać Wam jak dbam o swoje włosy oraz kosmetyki ,których jestem ogromną zwolenniczką,ale też takie ,które absolutnie nie nadają się do moich włosów. 
Pielęgnując swoje włosy zawsze trzymam się trzech żelaznych zasad:

  1. Suszarce , prostownicy ,tapirowaniu mówię stanowczo NIE !
  2. Nie farbuję włosów.
  3. Podcinam regularnie końcówki żeby były zdrowe.



Produktem ,który uwielbiam jest maseczka BIOVAX do moich włosów najlepiej sprawdza się linia zielona.Jedna saszetka wystarczyła mi na 2 użycia mimo ,że włosy mam bardzo długie i grube.
Producent pisze ,żeby uzyskać najlepsze efekty lepiej pójść do sauny , tak więc też uczyniłam. Moje włosy po 20 minutach były:
  • delikatne
  • lśniące 
  • miękkie
  • świetnie się je rozczesywało 
  • pięknie pachniały 
Można dostać saszetki w dobrych aptekach. Ja zapłaciłam jakoś powyżej 2 złotych.



Moja ocena 6/6

Pantene Serum scalające rozdwojone końcówki



 Kupiłam go w promocji w mojej miejskiej drogerii ,ale dla mnie okazał się średnio udanym zakupem. Zacznę od tego ,że bardzo podoba mi się zapach , konsystencje ma jak jedwab , może troszkę rzadszą.
Na tym plusy się kończą. Nie podoba mi się jego skład , posiada alkohol ;/ 
Mam wrażenie ,że włosy są przeciążone i szybciej się przetłuszczają . I co najważniejsze... 
Przypominam ,produkt ten miał pomóc scalić rozdwojone końce....pomimo ,że mam ich niewiele to cudów nie zdziałał...

 Moja ocena +3/6

Na moje włosy dobrze działa też olejek rycynowy który podgrzewam , dodaje żółtko i taką papkę trzymam 30 minut , moje włosy są naprawdę wygładzone i odżywione. 

Porównam dla was 2 jedwabie. Biosilk i jedwab BIOVAX



Za każdym razem kiedy myję włosy rano ( częściej robię to wieczorem ) i muszę zaraz gdzieś wyjść używam  jedwabiu ,żeby osłonić włosy przed wysoką temperaturą suszarki ( staram się suszyć zimnym powietrzem ,ale jak się spieszę to nieuniknione). Czasami używam biovaxa a czasem biosilku. Zdecydowanie wolę ten pierwszy. Dobrze nawilża , wygładza , nie obciąża włosów i przede wszystkim w przeciwieństwie do biosilku nie posiada alkoholów w składzie co nie jest dla mnie obojętne. 

Pamiętajcie jedwab ma chronić nasze włosy przed wysoką temperaturą ,a
 nie pomóc ( niektórzy tak sądzą i spodziewają się cudów ) odbudować nasze włosy!


Warto też na koniec dodać ,że żadne kosmetyki nie zregenerują naszych włosów 
tak jak wizyta u fryzjera i obcięcie kilku centymetrów. 
Wierzcie mi... Będzie to zbawienne dla waszych włosów.


BYE !







8 komentarzy:

  1. Ja na jutro mam fryzjera i parę dobrych centymetrów pożegnam :) niestety również farbowanie... ale coraz częściej myślę o powrocie do naturalnego koloru.

    http://www.misshudsonsview.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja poki co nie zafarbuje włosów , obiecalam sobie że dopiero jak będą siwe Haha ;)
    trzymam kciuki ,ja za każdym przezywam wizytę u fryzjera , ponieważ moje włosy zapuszczam niemal przez całe życie hihi ;) pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje:) W dodatku za takie pieniążki ! ;o

    OdpowiedzUsuń
  4. spodnie mają świetny kolor :) i włosy masz bardzo ładne!

    mogłabym prosić o kliknięcie w banner Sheinside na moim blogu? z góry bardzo dziękuję! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. super look, super zdjęcia :)
    obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor spodni, zazdrościmy!! :) I zapraszamy do nas na pierwszą stylizację ;) Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Stylowe, pastelowe spodnie! Bardzo mi się podobają! :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń